Bieg o godzinie „W” - 100 biegaczy na trasie – ZDJĘCIA - Miedzioweinfo.pl

Bieg o godzinie „W” – 100 biegaczy na trasie – ZDJĘCIA

Punktualnie o godzinie 17:00 w niedzielę 1 sierpnia w Parku Leśnym w Lubinie rozbrzmiały salwy z atrap broni grupy rekonstrukcyjnej. Na ten sygnał 100 biegaczy ruszyło w trasę Biegu w godzinę „W”. Pokonano 7700 metrów symbolicznie związane z 77. rocznica Powstania Warszawskiego.

Tegoroczna, już czwarta odsłona Biegu w godzinę „W” w Parku Leśnym w Lubinie spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem biegaczy nie tylko z Lubina, ale również miast i miasteczek z terenu Zagłębia Miedziowego. Pobiegło ok. 100 osób. Trasę przygotowano na dwóch pętlach tak, by dystans sięgnął 7700 metrów, czyli odległości związanej symbolicznie z 77. rocznica Powstania Warszawskiego.

O 17:00 1 sierpnia Polacy w całym kraju zatrzymują się, by oddać hołd tym, którzy dokonali tak ważnego zrywu, biorąc udział w Powstaniu, a w Lubinie już od 4 lat biegacze zaczynają wtedy biec. Wielu z nich to ci, którzy są związani z różnymi formacjami, choćby np. z ZG Run.

– To rewelacyjny pomysł, by połączyć bieganie z uczczeniem ważnej daty w historii Polaków. Może ktoś, kto niekoniecznie wie dużo z historii, przy takich okazjach sporo się dowiedzie. Ta trasa raczej nie będzie trudna ze względu na to, że to będzie ciekawe. Będziemy odwiedzać różne miejsca podczas biegu – mówiła Marta Słota z Obory, zrzeszona przy ZG Run.

– To bieg tylko na terenie parku więc 7700 metrów i będzie sporo kręcenia. Może być ślisko, ale będziemy biegli tempem spacerowym, raczej dla zabawy a nie by osiągać jakieś życiówki. Postaramy się, by było bezpiecznie. Będziemy uważać na korzenie, kamienie czy śliską trawę – dodawała Urszula Radke z Lubina, również z ZG Run.


Bieg w godzinę „W” skupia coraz więcej miłośników biegania, a to oznacza, że impreza będzie kontynuowana.

– Za rok również się spotkamy. Mamy jednak mały problem, bo mamy coraz więcej osób chętnych, a kurczy nam się teren. Będziemy główkować cały rok, jak to będzie wyglądało następnym razem. Co roku wydłużamy trasę o 100 metrów, by wiązało się to z rocznicami Powstania. Na 80-lecie będzie już 8 km, by było ciężej, a nie łatwiej – mówił Tomasz Niwisiwicz, pomysłodawca i organizator biegu.


Uczestnikom towarzyszyli członkowie Rodzinnej Grupy Rekonstrukcyjnej, którzy zadbali o koloryt czasów wojny w postaci ubiorów i sprzętu.