Legniczanin ścigany za mema z Morawieckim. Prokuratura nie daje mu spokoju - Miedzioweinfo.pl

Legniczanin ścigany za mema z Morawieckim. Prokuratura nie daje mu spokoju

Historia z gatunku tych nieprawdopodobnych dzieje się naprawdę. Prokuratura od dwóch lat ściga Legniczanina, który stworzył mema z wizerunkiem premiera.
Mateusz Morawiecki / fot. Kancelaria Premiera

Memy to coś bez czego nie wyobrażamy sobie obecnie internetu. Pozwalają nam one w nieco prześmiewczy sposób komentować rzeczywistość, a także wyrażać nas sprzeciw. Mogą również służyć po prostu pojawieniu się uśmiechu na twarzy tego, kto obecnie danego mema widzi.

Absurd ścigania ludzi przez prokuraturę za tworzenie memów zawsze wydawał się jednak czarną wizją, która nijak ma się do rzeczywistości. W Polsce tymczasem jest inaczej i boleśnie przekonał się o tym jeden z mieszkańców Legnicy. Mężczyzna już od dwóch lat jest pod czujnym okiem prokuratury w związku ze zrobieniem mema z wizerunkiem Mateusza Morawieckiego.

44-latek na swoim profilu na platformie Facebook opublikował mema z premierem, na którym ten stoi w mundurze ze swastyką na ręku, pod nosem ma charakterystyczny wąsik, a obok niego widnieje godło III Rzeszy. Pod samym obrazkiem znajdował się podpis – „27.10.2020 DO POLSKI WRÓCIŁ FASZYZM”.

Warto dodać, że mem był odpowiedzią na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który zakazywał przeprowadzanie w Polsce zabiegu aborcji.

2 lata walki z prokuraturą za mema

Sprawa rozpoczęła się w lutym 2021 roku, gdy prokuratura wszczęła postępowanie wobec legniczanina na podstawie art. 256 Kodeksu Karnego, czyli propagowania ustroju faszystowskiego. Ostatecznie doszło do umorzenia sprawy, lecz jak się miało okazać, był to dopiero początek.

Dwa miesiące po umorzeniu sprawa została podjęta na nowo. Powołany został biegły, który miał za cel przeanalizować konto na Facebooku mężczyzny. Dochodzi do przesłuchania oskarżonego, na profilu którego mema już nie ma. W efekcie postępowanie jest ponownie umorzone 10 września 2021 roku.

Prokurator Generalny i dwie rozprawy sądowe

Znane przysłowie mówi – do trzech razy sztuka i tak jest też tym razem. Na początku stycznia tego roku prokurator rejonowy w Legnicy – Radosław Wrębiak podjął sprawę ponownie, a argumentował to tym, że z memem mogło zapoznać się więcej osób, niż jedynie 190 znajomych legniczanina na Facebooku. Jak się można domyślić dochodzi do kolejnego umorzenia sprawy, 25 lutego 2022 roku.

Ostatecznie sprawa trafia na biurko Prokuratora Generalnego, czyli Zbigniewa Ziobry i zostaje podjęta po raz 4. 7 czerwca legniczanin zostaje oskarżony przez prokuraturę o znieważenie premiera Mateusza Morawieckiego. Dochodzi do rozprawy, w trakcie której Sąd Rejonowy w Legnicy umarza sprawę w związku z niedopatrzeniem się znamion przestępstwa. Wydaje się Wam, że to koniec? Otóż nie.

Prokuratura zgłosiła zażalenie na wyrok legnickiego sędziego. Teraz sprawą zajmie się Sąd Okręgowy, który rozpatrzy ją już 12 października.

Źródło: media

Więcej z Miedzioweinfo.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *