Miedziowe w Ekstraklasie: Grad goli w Legnicy i porażka Zagłębia - Miedzioweinfo.pl

Miedziowe w Ekstraklasie: Grad goli w Legnicy i porażka Zagłębia

Obydwie ekipy z Zagłębia Miedziowego zaliczyły porażki na swoim terenie. Zobaczyliśmy mnóstwo goli w meczu w Legnicy.
Jarosław Jach / fot. Zagłębie Lubin

To nie była najlepsza kolejka w wykonaniu Miedzi Legnica oraz Zagłębia Lubin. Zarówno Miedzianka, jak i Miedziowi przegrali swoje spotkania.

Obie ekipy grały spotkania na własnym boisku, lecz mimo tego nie udało się zdobyć punktów, nawet z przewagą własnego boiska. Miedź została poskromiona przez Pogoń Szczecin, natomiast Zagłębie uległo tego dnia Cracovii.

Zobacz też: Miedziowe w Ekstraklasie: Bolesna lekcja futbolu w Łodzi i remis w Legnicy

Cracovia lepsza od Zagłębia

Na papierze miało to być bardzo równe starcie. Przed jego rozpoczęciem drużyny dzieliły od siebie tylko dwa punkty, a Zagłębie miało przewagę własnego terenu.

Pierwsza połowa starcia rzeczywiście dała nam obraz dwóch równych ekip, z której żadna nie chce do końca zaryzykować. Zmieniło się to po zmianie stron, gdzie lepszą ekipą były już Pasy.

Zobacz też: Miedziowe w Ekstraklasie: Trzy punkty zostają w Lubinie. Miedź przegrywa na własne życzenie

Gracze Cracovii dali wyraz swojej dominacji w 67 minucie, gdy przyjezdnych na prowadzenie wyprowadził Benjamin Kallman. Od tego czasu krakowska ekipa kontrolowała przebieg meczu i postawiła kropkę nad i w 86 minucie. Wynik meczu ustalił były snajper Miedzi Legnica – Patryk Makuch.

Grad goli w Legnicy

Zdecydowanie więcej działo się w Legnicy, gdzie Miedź walczyła z Pogonią Szczecin. Wynik już w 6 minucie otworzył snajper Miedzianki Obieta.

Goście odpowiedzieli bardzo szybko, bo zaledwie 5 minut później. Pogoń otrzymała rzut karny, a jedenastkę na gola zamienił Kowalczyk. Ledwie dwie minuty później ten sam piłkarz po podaniu od Bartkowskiego wyprowadził Pogoń Szczecin na prowadzenie.

Zobacz też: Puchar Polski. Jak w rozgrywkach poradziły sobie drużyny z Zagłębia Miedziowego?

Miedź nie złożyła broni i dalej walczyła o korzystny rezultat – tuż przed gwizdkiem na przerwę wyrównał Obieta i obie ekipy schodziły na przerwę z remisowym wynikiem.

Piątego gola kibice zobaczyli w 67 minucie meczu, a Pogoń na ponowne prowadzenie wyprowadził Kamil Grosicki. Ostatniego gola tego dnia kibice zobaczyli w 75 minucie, a jej autorem był ponownie Kowalczyk, który skompletował tego dnia hattricka.

Źródło: media

Więcej z Miedzioweinfo.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *