Mandat za ognisko

Przepisy są jasne – rozpalanie ognia w miejscach, które nie są do tego przeznaczone i nie są odpowiednio zabezpieczone grozi mandatem. Mówi o tym rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie ochrony przeciwpożarowej.
– Często mamy wezwania. Sąsiedzi pobliskich zabudowań zwracają się do straży pożarnej mówiąc, że inni palą ogniska, a dym który się unosi, nie pozwala oddychać. To zależy od sytuacji i od dyżurnego, który albo zadysponuje nasze zastępy do zagrożenia pożarowego, albo przekieruje taką sprawę do policji – mówi Marek Maślej, młodszy brygadier i kierownik sekcji ds. kontrolno-rozpozawczych w Komendzie Państwowej Straży Pożarnej w Lubinie.
Największe niebezpieczeństwo zawsze pojawia się przy wypalaniu traw i nieużytków w okolicach lasów.
– Apelujemy, by nie rozniecać ognia w miejscach do tego nieprzeznaczonych. W pobliżu lasu, czyli w odległości mniejszej niż 100 metrów nie wolno używać otwartego ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu. Na parkingach w okolicy lasów są takie miejsca wyznaczone przez zarządcę lasu. Często zdarza się, że osoby nieodpowiedzialne wypalają trawę na terenach nieużytkowanych, a to powoduje zapalenie się ściółki i pożar lasu – dodaje Marek Maślej.
Kara, jaką może ponieść ktoś, kto rozpala ogień w miejscach nieodpowiednich to 500 zł.