Nikogo nie odstraszył deszcz. Do Koźlic przyjechało blisko 600 osób, z czego ponad 200 ruszyło w trasę biegu głównego na Grzybową Górę. Najmłodsi wcześniej pokonali swoje dystanse. Było mnóstwo medali, ale też atrakcji, z których dochód przeznaczano w całości na pomoc dla chorej Julii Strzeleckiej. W konsekwencji udało się uzbierać prawie 36 tys. zł. Imprezę poprowadził Artur Niedźwiedzki z formacji Niedźwiadki Biegają.

– Zdzieram gardło, ale warto, bo zawsze warto pomagać. Stowarzyszenie Grzybowa Góra, gmina Koźlice i przyjaciele zorganizowali sporo atrakcji. Jest tyrolka od ratowników górniczych z ZG Lubin, dmuchańce, występy zespołów artystycznych, malowanie dzieciom twarzy, różne wyroby, pierogi i mnóstwo innych rzeczy. Nikt nie zwraca tu uwagi na padający deszcz – mówił Artur Niedźwiedzki.