Derby Zagłębia Miedziowego bez zwycięzcy

Spotkanie to nie miało ogromnego znaczenia dla układu tabeli Fortuna 1 Ligi. Obie drużyny znajdują się w środku tabeli i znajdują się w miarę bezpiecznym położeniu od spadku, a i mają niewielkie szanse na awans do Ekstraklasy.
Najciekawsze momenty spotkania przypadły w głównej mierze na jego pierwszą połowę. Obie strony szukały swoich okazji głównie za sprawą strzałów z dystansu, jednak większość tych prób była niecelna. Blisko strzelenia bramki byli w 29 minucie zawodnicy Chrobrego. Piłka jednak po dośrodkowaniu wylądowała na poprzeczce.
Najlepszą jednak okazje mieli goście z Legnicy. W 40 minucie sędzia odgwizdał faul w polu karnym Chrobrego i podyktował rzut karny. Do futbolówki podszedł napastnik Miedzianki, Kamil Zapolnik. Oddał on strzał w lewy dolny róg bramki, jednak dobrą paradą popisał się bramkarz Chrobrego, Rafał Leszczyński.
W drugiej połowie niewiele się działo, a samo spotkanie ostatecznie zakończyło się bezbramkowym remisem. W następnej kolejce Chrobry pojedzie do lidera tabeli z Niecieczy, Termalici. Miedź natomiast podejmie na wyjeździe GKS Jastrzębie.