Najpierw sędziowie, potem społeczeństwo? - Miedzioweinfo.pl

Najpierw sędziowie, potem społeczeństwo?

Sędziowie Sądów Rejonowych i Okręgowych z całego województwa podpisują się masowo pod apelem skierowanym do I Prezesa Sądu Najwyższego oraz przedstawicieli władzy o wykonanie postanowienia i wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz natychmiastowego wstrzymania działalności Izby Dyscyplinarnej działającej w budynku Sądu Najwyższego. Instytucja ta zdaniem niezawisłych sędziów istnieje po to, by eliminować tych, którzy nie orzekają po myśli władzy rządzącej. Jeśli takiemu procesowi ulegną sędziowie, straci na tym społeczeństwo i sprawiedliwość.

Mówiliśmy od samego początku, że utworzenie takiego tworu, jakim jest Izba Dyscyplinarna łamie zarówno postanowienia naszej Konstytucji, jak i prawa unijnego. Dla nas to było oczywiste od samego początku i już wtedy wskazywaliśmy na to, że powołanie takiej Izby może spowodować zniszczenie niezależności sądownictwa i niezawisłych sędziów – wyjaśnia Michał Lewoc, sędzia Sądu Rejonowego w Legnicy.


Apel w ciągu kilku dni podpisało już ponad 200 sędziów z wielu miast Dolnego Śląska.

Chodzi o to, żeby zagwarantować obywatelom prawo do niezależnego i niezawisłego sądu. O to chodzi Trybunałowi Sprawiedliwości Unii Europejskiej, by respektować podstawowe wartości, na których zbudowana jest Unia – mówi sędzia Michał Lewoc. – Ten apel to danie świadectwa, że nam jako sędziom zależy na tym, by móc rozpoznawać sprawy dla obywateli w sposób niezależny i niezawisły. Domagamy się od władz respektowania orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. To oznacza natychmiastowe zatrzymanie działania Izby Dyscyplinarnej, która nie jest sądem w rozumieniu prawa Unii Europejskiej oraz prawa krajowego. To jest twór, do którego zostały powołane osoby, które nie dają gwarancji niezależności i niezawisłości. Po drugie chodzi nam o skierowanie wszystkich spraw dyscyplinarnych, które przecież toczą się w Polsce, do Izby Karnej Sądu Najwyższego tak, jak to było dotychczas. W Izbie Karnej zasiadają sędziowie sądu Najwyższego i jest ona odpowiednią instytucją, do tego, by postępowania dyscyplinarne rozpoznawać. Po trzecie chodzi o przywrócenie do pracy sędziów Igora Tulei i Pawła Juszczyszyna, którzy zostali bezprawnie decyzjami owej Izby pozbawieni immunitetu bądź pozbawieni możliwości orzekania Żądamy tego i domagamy się ponieważ wszystkie orzeczenia wydane przez ową Izbę, która nie jest sądem zarówno te na przyszłość, jak i te które były dotychczas wydawane nie są wyrokami, ani orzeczeniami – podkreśla sędzia Lewoc.

Sędziowie, jak tłumaczą, walczą o likwidację Izby Dyscyplinarnej i odsunięcie od decydowania o losach innych sędziów osób, które są nie do końca niezależne od władzy rządzącej. Chodzi tu nie tylko o los sędziów, ale społeczeństwa, które w ten sposób może być pozbawione prawa do sprawiedliwych orzeczeń sądów.