Forma Górnika Polkowice dalej jest daleka od stabilnej. Polkowiczanie po raz kolejny pokazali, że potrafią przeplatać dobre spotkania, z tymi kiepskimi.

Tak też było i tym razem w Goczałkowicach-Zdroju. Górnik nie dał rady LKS-owi i powrócił do Polkowic bez punktów po nienajlepszym spotkaniu.

Zobacz też: Zła seria przełamana. Górnik wygrywa na swoim boisku

Dla obydwu ekip to spotkanie niewiele zmieniało w ligowej tabeli.

Górnik przegrywa na wyjeździe

Spotkanie nie zaczęło się dobrze. Na prowadzenie szybko wyszli gospodarze, którzy już w 19 minucie otrzymali rzut karny. Jedenastkę na gola zamienił Bedzieszak.

Odpowiedź Górnika przyszła niespełna 15 minut później. W 31 minucie piłkę otrzymał Rymaniak, któremu udało się wpakować ją do bramki rywala.

Ostateczne trafienie miało miejsce w drugiej połowie. W 52 minucie meczu piłkę do siatki Górnika skierował Kiklaisz, a od tego momentu wynik nie uległ już zmianie.