Starcie w Polkowicach było istnym rollecoasterem. Do ostatniego gwizdka mogliśmy być niemal pewni, że wicelider tabeli – Śląsk Wrocław II zgarnie 3 punkty.

Górnik jednak znakomicie wykorzystał przewagę jednego gracza i wyrwał punkty wrocławianom z gardła. Ostatecznie kibice zobaczyli aż 6 bramek w tym spotkaniu.

Zobacz też: Wracają na dobre tory. Górnik Polkowice wygrywa z MKS-em Kluczbork

Po tym meczu Górnik wskoczył na 9 miejsce w tabeli.

Comeback Górnika Polkowice

Strzelanie zaczęło się już w 1 połowie spotkania. W 34 minucie wynik spotkania otworzył Jezierski. Po zmianie stron przyszła jednak błyskawiczna odpowiedź Górnika, a autorem gola był Piech.

Druga połowa była jednak bardziej konkretna w wykonaniu przyjezdnych z Wrocławia. W ciągu 23 minut zdobyli oni dwa gole i wydawało się, że nic już im nie zagrozi.

Momentem zwrotnym okazała się jednak druga żółta kartka dla Gryglaka. W 90 minucie meczu stratę do jednego gola zmniejszył Magdziak, a bohaterem okazał się Karmelita, który w trzeciej minucie doliczonego czasu gry ustalił wynik spotkania na 3:3.