Ostatnie mecze w wykonaniu Górnika Polkowice nie były najlepsze. Drużyna jakby się pogubiła i zanotowała dwie porażki, a także raz podzieliła się punktami z rywalem.

Tuż przed świętami Wielkanocy była świetna okazja, aby się odbić i wrócić na dobre tory. Do Polkowic przyjechała Carina Gubin, która w ostatnich meczach także wyglądała bardzo kiepsko.

Po ostatnim gwizdku okazało się, że Zielono-czarni wykorzystali kiepską dyspozycję rywala i zanotowali zwycięstwo.

Górnik przełamał złą serię

Zielono-czarni chcieli jak najszybciej wyjść na prowadzenie, aby zdobyć kontrolę nad spotkaniem. Sztuka ta udała się w 33 minucie, gdy wynik spotkania otworzył Nagrodzki.

Do końca pierwszej połowy nie wydarzyło się zbyt wiele, lecz po zmianie stron Górnik przystąpił do kolejnego szturmu. Ponownie bohaterem był Nagrodzki, który w 55 minucie podwyższył prowadzenie na 2:0.

Zobacz też: Fatalna końcówka Górnika Polkowice. Przegrali w ostatnich minutach

Graczy Cariny Gubin stać było wyłącznie na gola kontaktowego, którego zdobyli tuż przed końcem spotkania.