Dewastacja na cmentarzu w Legnicy. Ścięto wieloletnie drzewo
Drzewa są jednym z największych pomników historii. Dobrym przykładem tego jest sławny Dąb Bartek, którego wiek szacuje się nawet na 700 lat.
Teraz do niesamowitego aktu wandalizmu doszło w Głogowie, na cmentarzu przy ul. Legnickiej. Okazało się, że ktoś celowo doprowadził do obumarcia aż 100-letniej lipy. Potwierdzili to urzędnicy Wydziału Komunalnego w Urzędzie Miejskim w Głogowie, w swoim komunikacie.
Często słyszeliśmy uwagi, że drzewo przeszkadza, bo spadające liście lecą na pomniki i trzeba je sprzątać. Drzewo, choć około stuletnie, było zdrowe. Takie drzewa podlegają ochronie Konserwatorowi Zabytków. Zgody na jego wycinkę nie ma, ale ktoś postanowił pozbyć się skutecznie drzewa. Lipa umarła.
Jak do tego doszło?
Okazało się, że system korzeniowy lipy został przez kogoś przewiercony, a następnie do środka nalano środek randap. Jest to preparat chemiczny, który jest wykorzystywany przy usuwaniu chwastów. Po tym jak dostał się on do wnętrza drzewa doprowadził do jego obumarcia.
Sprawa trafiła już na policję, a funkcjonariusze proszą mieszkańców o pomoc w znalezieniu sprawcy tego aktu wandalizmu. Wszyscy, którzy mogą mieć informacje na ten temat, proszeni są o kontakt z mundurowymi.