Wszystko rozpoczęło się 25 czerwca. Późnym wieczorem, na ul. Hutników w Legnicy przechodnie usłyszeli płaczliwe miauczenie. Okazało się, że mały kot utknął w rurze, która odprowadzała wodę deszczową przy jednym z budynków. Na początku to mieszkańcy próbowali wyciągnąć zwierzę. Jednak gdy to nie poskutkowało zadzwoniono po straż pożarną. Jednostki straży przyjechały kilka razy, ale nie udało im się uratować kota.

Dopiero poniedziałkowa interwencja pracowników legnickich wodociągów zakończyła się sukcesem i przerażone zwierzę udało się wydostać.

Kota czeka jeszcze wizyta u weterynarza. Jeden z uczestników akcji ratunkowej zapowiedział, że chętnie weźmie kota ze sobą. Finalnie historia zakończyła się szczęśliwie i bardzo możliwe, że kotek skończy w dobrych rękach.