Nikt nie lubi stać w korku. Każdy kierowca zna to doświadczenie aż nazbyt dobrze. Szczególnie źle jest trafić w korek na autostradzie, wtedy nie ma już odwrotu, a kierowcy muszą wykazać się cierpliwością.

Jak jednak pokazały wydarzenia na autostradzie A4, nie każdy kierowca stosuje się w takiej sytuacji do przepisów. Mundurowi z Legnicy zatrzymali trzech kierowców, którzy postanowili “jechać pod prąd” na autostradzie, aby uciec z korku.

Ruszyli pod prąd, skończyli z mandatami.

Funkcjonariusze już na samym wjeździe na węzeł zobaczyli 41-letnią mieszkankę Gdańska, która postanowiła zawrócić. W efekcie została ona ukarana mandatem w wysokości 2000 złotych i 15 punktami karnymi.

Gdy mundurowi dalej kierowali się do “serca zatoru” ponownie musieli się zatrzymać. Pomimo prawidłowo wykonanego korytarza życia przez kierowców, jeden z nich zablokował drogę i ruszył “pod prąd”. W tym przypadku policjanci ponownie byli zmuszeni wystawić mandat.

Ostatni z kierowców był najbardziej zuchwały. 28-latek również próbował cofać się na autostradzie, lecz na swoje nieszczęście uderzył w prawidłowy ustawiony samochód. W tym przypadku mandat był większy – policjanci postanowili ukarać kierowcę karę w wysokości aż 5 tysięcy złotych.