Nikt oficjalnie nie poinformował rodziców dzieci niepełnosprawnych, będących podopiecznymi ośrodka przy Jastrzębiej w Lubinie o zamknięciu tej placówki. Od 1 maja grupa ok. 10 niepełnosprawnych dzieci przejdzie pod opiekę do ośrodka przy ul. Kukuczki w Lubinie. Sytuacja stworzyła wiele obaw i niewiadomych. Lubinianie mają za złe magistratowi i MOPS fakt, że nie poinformowano ich o nowych warunkach wcześniej, nie dano im szansy obejrzenia nowych standardów w jakich znajdą się ich niepełnosprawne dzieci.

– Końcem marca został rozstrzygnięty konkurs, w ramach którego wbrew informacjom krążącym w opinii publicznej, zgodnie z zachowaniem wszystkich procedur wyłoniono realizatora zadania prowadzenia ośrodka wsparcia dla niepełnosprawnych dzieci i młodzieży w Lubinie. W ramach tego konkursu wyłoniono Stowarzyszenie Przyjaciół i Rodziców osób Niepełnosprawnych „Równe szanse”. To Stowarzyszenie od wielu lat prowadzi Warsztaty Terapii Zajęciowej przy ulicy Kukuczki w Lubinie. Nowe warunki będą dużo lepsze. Ośrodek na Kukuczki to nowoczesny budynek zbudowany zgodnie ze wszystkimi zasadami infrastruktury przeznaczonej dla osób niepełnosprawnych a zajęcia w nim będą prowadzili ci sami specjaliści, którzy byli zatrudnieni w ośrodku przy ulicy Jastrzębiej. To specjaliści z ogromnym doświadczeniem dlatego każdy z nich otrzymał tutaj pracę. Co do przyszłości budynku przy Jastrzębiej – to znajduje się tam jeszcze grupa żłobkowa, także nie przewidujemy żadnych zmian w najbliższych miesiącach. Przyszłość samego budynku nie jest jeszcze znana, ale to, co jest pewne, to, że będzie on wykorzystywany wyłącznie na działalność , którą dopuszcza plan zagospodarowania, czyli oświatową nastawioną na wspieranie osób niepełnosprawnych. W kwestii opłat – na dzisiejszej sesji radni miejscy będą podejmować uchwałę w kwestii opłat dla osób korzystających z ośrodka i rehabilitacji. Powiem tylko tyle, że projekt zakłada, że te kwoty będą niższe niż dotychczas, ale decyzję podejmą radni – mówi Marcelina Falkiewicz, rzecznik prezydenta Lubina.