W ostatnich tygodniach Górnik Polkowice wybudził się z letargu. Polkowicka formacja wreszcie zaczęła punktować, a także prezentować naprawdę niezła dyspozycję.

W 4 spotkaniach zdobyli oni aż 10 punktów na 12 możliwych i wydawało się, że dalsze przedłużenie tej formy jest bardzo prawdopodobne.

Zobacz też: Grad goli w meczu Górnika. Zielono-czarni wygrywają w Pawłowicach

Niestety, na drodze Górnika stanęły rezerwy Rakowa Częstochowa, które zakończyły dobrą serię Zielono-czarnych.

Defensywa przepisem na sukces

W futbolu nie chodzi o to, kto dominuje, a o to kto strzela gole. To zdanie do serca wzięli sobie częstochowianie, którzy w całym meczu oddali wyłącznie 2 strzały.

Przyjezdni zaprezentowali jednak świetną defensywę i co rusz zatrzymywali formację ofensywną Górnika Polkowice. Raków świetnie ustawił sobie mecz w 51 minucie za sprawą gola Zielonki. Goście mogli cofnąć się do defensywy i odpierać ataki rywali.

Górnikowi udało się jednak chwilę później wyrównać, lecz ostatnie słowo należało do przyjezdnych. Wynik meczu ustalił Walczak, którego bramka przypieczętowała 3 punkty dla Rakowa.