Chrobry o krok od Ekstraklasy! Arka Gdynia na kolanach
Starcie z Arką Gdynia miało być jednostronnym starciem. Według wielu Arkowcy mieli przejechać się po Chrobrym Głogów i pewnie awansować do finału.
Ku zaskoczeniu, stało się jednak zupełnie inaczej. Pomarańczowo-czarni zagrali niesamowicie dobre spotkanie i pokonali swoich rywali 2:0.
Wszystko zaczęło się w 41 minucie za sprawą błędu defensywy Arki. W zamieszaniu piłkę przejął Bochnak, który popędził wzdłuż linii pola karnego i płaskim dośrodkowaniem pięknie obsłużył wbiegającego Dominika Piłę. Od tego moment Chrobry kontrolował już to co się dzieje na boisku.
Udało się nawet podwyższyć prowadzenie za sprawą Martina Lebedyńskiego. Napastnik Pomarańczowo-czarnych bardzo przytomnie przyjął piłkę w polu karnym i mocnym strzałem lewą nogą ustalił wynik spotkania na 2:0.
Najważniejszy mecz w sezonie
Teraz przyszła pora na najważniejszy mecz, jaki w tym sezonie rozegra Chrobry Głogów. Od starcia z Koroną Kielce zależy, czy głogowska ekipa po raz pierwszy w historii zamelduje się w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce.
Bilans w tym sezonie nie mówi nam zbyt wiele – w meczach Korony z Chrobrym padły dwa remisy: 1:1 oraz 2:2. Jeżeli spojrzymy na nazwiska oraz teoretyczny poziom drużyn, to faworytem, i to zdecydowanym, będzie Korona Kielce. Musimy jednak pamiętać, że w starciu z Arką to również gracze z Trójmiasta mieli święcić triumf, a stało się całkowicie odwrotnie.
Mecz odbędzie się już w tę niedzielę na Suzuki Arena w Kielcach. Starcie rozpocznie się o godzinie 20:45.