Za nami już trzy kolejki Ekstraklasy. W ramach trzeciej kolejki zmagań najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce Zagłębie Lubin zmierzyło się z Piastem Gliwice, natomiast legnicka Miedź podejmowała na swoim terenie Wartę Poznań. Miedziowi zaliczyli pierwszą wygraną w tym sezonie, drużyna z Legnicy musiała obejść się smakiem i przełknąć gorycz porażki.

Zobacz też: Chrobry Głogów uruchomił sprzedaż karnetów na sezon 2022/23. Ile kosztują bilety?

Wygrana, mimo gry w osłabieniu

Zagłębie Lubin mierzyło się w piątek z Piastem Gliwice. Śląska drużyna nie zaliczy początku sezonu do najlepszych – najpierw w pierwszym spotkaniu przegrała z Jagiellonią, a teraz jeszcze straciła punkty w walce z Miedziowymi.

Pierwsza połowa należała do przyjezdnych z Lubina – to Zagłębie stworzyło sobie więcej sytuacji bramkowych, lecz nie wynikało z tego realne zagrożenie pod bramką Placha.

Przełamanie przyszło w drugiej połowie, a stały fragment gry dał wygraną Zagłębiu. Po wykonaniu rzutu rożnego miało miejsce zamieszanie w polu karnym Piasta. W tej sytuacji najlepiej odnalazł się Gaprindashvili, który wpakował piłkę do siatki Piasta Gliwice.

Zaledwie trzy minuty później, strzelec bramki otrzymał czerwoną kartkę, czym osłabił swoją drużynę. Piast nie potrafił jednak wykorzystać przewagi zawodnika i nie strzelił wyrównującego gola.

Porażka na własnym boisku

Mniej szczęścia miała Miedź Legnica. Miedzianka mimo ogromnej przewagi w posiadaniu piłki 66% do 34% nie dała rady zgarnąć nawet punktu w starciu z Wartą Poznań. Strzelanie rozpoczęli przyjezdni, za sprawą Adama Zrelaka. Odpowiedź Miedzi przyszła bardzo szybko, bo już po jednej minucie. Do wyrównania doprowadził Angelo Henriquez.

Pierwsza połowa zakończyła się remisem i żadna z drużyn nie zyskała wyraźnej przewagi. Mimo tego ponownie przewagę zyskała Warta Poznań. Na prowadzenie wielkopolską drużynę wyprowadził Maciej Żurawski. Mimo znaczącej przewagi w drugiej odsłonie meczu, Miedzi brakowało skuteczności i wykończenia akcji. W efekcie Miedzianka nie dała rady zdobyć wyrównującej bramki i nie zdobyła żadnych punktów w tym spotkaniu.