W poprzednim starciu Górnik Polkowice wreszcie przełamał serię bez zwycięstwa. Wydawało się, że wszystko zacznie zmierzać w dobrą stronę, a Zielono-czarni ponownie włączą się do walki o awans do wyższej klasy rozgrywkowej.

Zobacz też: Efekt nowej miotły w Górniku Polkowice. Jest zwycięstwo!

Niestety, polkowiczanie zaliczyli kiepski występ w Tarnobrzegu, w efekcie czego spadli oni na 9 miejsc w ligowej tabeli i oddali się od walki o awans.

Trzy punkty zostają w Tarnobrzegu

Do tego starcia Górnik podchodził mocno osłabiony – w kadrze zabrakło Abdallaha Hafeza, czyli najlepszego strzelca polkowickiej formacji.

Pierwsza połowa należała do zawodników gospodarzy. W 23 minucie meczu wynik otworzył Oleksandr Yatsenko, który zdobył bramkę dla Siarki. Polkowiczanie starali się odrobić straty lecz bezskutecznie. Mecz skomplikował się jeszcze bardziej w 66. minucie, gdy kolejną bramkę zdobył Paweł Mróz.

W tym momencie polkowiczanie byli już w niesamowicie trudnym położeniu, bowiem musieli zdobyć 2 gole w 24 minuty. Ostatecznie jednak w spotkaniu nie padła już żadna bramka i to gospodarze z Tarnobrzegu mogli się cieszyć z 3 punktów.

Kolejne starcie Zielono-czarni zagrają już 1 października. Ich rywalem będzie Radunia Stężyca.