Miedziowe w 1 lidze – Bardzo dobry weekend Chrobrego i Miedzi
19 kolejka Fortuna 1 Ligi skończyła się naprawdę dobrze dla drużyn z Zagłębia Miedziowego. Górnikowi udało się wyrwać punkty wyżej notowanej Sandecji. Chrobry z kolei poradził sobie na swoim boisku z Arką, a Miedź w końcówce spotkania wyrwała trzy punkty w meczu wyjazdowym.
Remis z trudnym rywalem
Podopieczni trenera Barylskiego naprawdę lubią dzielić się punktami z rywalami. Remis z Sandecją był już ich dziesiątym w rozgrywkach. Górnik Polkowice w tym spotkaniu mógł naprawdę cieszyć się z tego, że w Fortuna 1 Lidze obecny jest VAR. System powtórek w pierwszej połowie cofnął aż dwie bramki Sandecji.
Ostatecznie po pierwszej połowie prowadzili gospodarze z Nowego Sącza, lecz na odpowiedź Zielono-czarnych nie trzeba było długo czekać. Wyrównanie Górnikowi dał niezawodny w tym sezonie Mateusz Piątkowski. Wynik nie uległ już zmianie i ostatecznie gracze z Polkowic zdobywają punkt na trudnym terenie.
Drugie zwycięstwo z Arką
Chrobremu Głogów naprawdę dobrze się gra z Arką Gdynia w tym sezonie. Pomarańczowo-czarni pokonali zawodników z Trójmiasta po raz drugi w tym sezonie.
W pierwszej połowie celne strzały oddali jedynie gracze z Głogowa, tworzyli oni sobie także więcej sytuacji. Sytuacja zmieniła się po przerwie, gdy Arka ruszyła do działania. Mimo że w drugiej części meczu Arkowcy byli bliżej wygranej, to decydującą bramkę zdobył Chrobry. Piłkę w siatce umieścił kapitan drużyny – Michał Michalec czym dał wygraną gospodarzom.
Gol za gol w meczu Miedzi
Na pewno nie tak trudnej przeprawy spodziewała się Miedź Legnica w starciu z 13. przed tą kolejką GKSem Katowice. GieKSa postawiła bardzo trudne warunki liderowi tabeli i do samego końca walka o zwycięstwo była otwarta.
Wynik otworzył Grzegorz Janiszewski w 10 minucie, chwilę potem wyrównał Maxime Dominguez. Spotkanie było bardzo zacięte i nikt nie zamierzał odpuszczać. W 49 minucie samobójczą bramkę strzelił Aurtenetxe, czym dał GKSowi prowadzenie. Ponownie jednak Miedź szybko odpowiedziała, tym razem za sprawą Macieja Śliwy. Zawodnik ten nie dość, że dał Miedziance wyrównanie, to 6 minut przed końcem regulaminowego czasu dał zwycięstwo. Dzięki temu drużyna z Legnicy obroniła pozycję lidera tabeli.