Około 10:30, 7 lipca w internecie na stronie Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu pojawił się komunikat w sprawie interwencji, jak miał miejsce w Lubinie 6 sierpnia. Zespół Prasowy poinformował w nim m. in. że młody lubinianin zmarł na SOR.

Tymczasem Piotr Borys, poseł na Sejm RP od dyrekcji szpitala uzyskał informacje, że mężczyzna zmarł w karetce. Jak dodaje poseł, sprawę prowadzi prokuratura, a on sam skieruje zarówno do lubińskiej policji, jak do wrocławskiej odpowiednie poselskie interpelacje, by otrzymać precyzyjne informacje.

Pytanie skąd te nieścisłości, zadaje sobie nie tylko poseł, ale cała społeczność przede wszystkim z Lubina.

O zajściu przy ulicy Traugutta w piątkowy poranek pisaliśmy tu:https://miedzioweinfo.pl/informacje/policyjna-interwencja-mezczyzna-nie-zyje/