Legniczanie z bojkotem. Auchan, Leroy Merlin oraz Decathlon świecą pustkami

Inwazja Rosji na Ukrainę, trwa już ponad miesiąc. Od tego czasu kraje Zachodu stoją ramie w ramię z broniącą się przed rosyjską agresją Ukrainą. W ramach sankcji postanowiono uderzyć bardzo mocno w gospodarkę kraju znad Wołgi, a oliwy do ognia dodał wielki biznes, który postanowił uciec z rosyjskiego rynku.
Są jednak firmy, które postanowiły “wykorzystać” odejście konkurencji i pozostać na rosyjskim rynku. Takie działanie może i biznesowo jest korzystne, lecz pokazuje brak szacunku dla takich wartości jak wolność i prawa człowieka. Teraz na te przedsiębiorstwa spada cała masa krytyki oraz istny ostracyzm.
Konsekwencje zostania na rosyjskim rynku
Jednym z przykładów może być bojkot mieszkańców Legnicy, którzy zdecydowali, że nie będą robili zakupów w trzech sklepach, które znajdują się w mieście. Mowa tu o Leroy Merlin, Auchan oraz Decathlonie.
Na legnickich parkingach, a także w samych sklepach wyżej wymienionych firm widzimy w zasadzie jedynie pustki. Oznacza to, że Legniczanie bardzo poważnie potraktowali zachowanie Leroy Merlin, Auchan oraz Decathlonu. W ten sposób pokazują oni, że nie zamierzają kupować w sklepach, które nie potępiają rosyjskiej inwazji na terytorium Ukrainy.