Weekendowe zmagania piłkarskie na zapleczu ekstraklasy dostarczyły nam trzy różne wyniki ekip z Zagłębia Miedziowego. Po kolejnym remisie Miedzi Legnica przewaga lidera tabeli zaczyna topnieć, wynosi ona zaledwie 6 punktów. Górnik Polkowice po porażce w Niepołomicach ma bardzo niewielkie szanse na utrzymanie w lidze. Swoją pozycję umocnił natomiast Chrobry Głogów, który wykorzystał wpadki swoich rywali i umocnił się na 5 miejscu w tabeli.

Miedź Legnica 0:0 Sandecja Nowy Sącz

Spotkanie to było koncertem nieskuteczności ekipy Miedzianki. Podopieczni Wojciecha Łobodzińskiego stworzyli sobie dużo sytuacji bramkowych, lecz ostatecznie piłka ani razu nie trafiła do siatki. W pierwszej części starcia gospodarze bardzo mocno nacisnęli na Sandecje, ale nie potrafili dać wyrazu swojej dominacji w postaci gola.

Po przerwie obraz meczu nie uległ zmianie i drużyny podzieliły się punktami. Komplikuje to nieco sytuację Miedzi Legnica, która ostatnimi meczami roztrwoniła ogromną przewagę jaką miała nad Widzewem. Teraz wynosi ona zaledwie 6 punktów i gracze z Legnicy muszą się wziąć w garść w obliczu dobrej formy graczy z Łodzi.

Puszcza Niepołomice 3:0 Górnik Polkowice

To nie był dobry mecz w wykonaniu Zielono-czarnych. Podopieczni trenera Szydełko niesamowicie mocno skomplikowali sobie walkę o utrzymanie.

Katem Górnika był w tym meczu Szymon Kobusiński. Napastnik Puszczy Niepołomice rozpoczął strzelanie w 34 minucie i nie minęło kolejne 5 minut, gdy podwyższył prowadzenie. Po zmianie stron do głosu doszedł Górnik Polkowice, lecz próba ofensywnej gry została skarcona ponownie przez Kobusińskiego. Gwiazda Puszczy zanotowała w tym meczu hat-tricka i w pewny sposób dała swojej drużynie zwycięstwo.

Chrobry Głogów 1:0 ŁKS Łódź

Starcie to było niesamowicie istotne dla Pomarańczowo-czarnych ponieważ łódzka formacja jest bezpośrednim rywalem Chrobrego w walce o playoffy. Ogromny ścisk w tabeli wśród drużyn z miejsc od 4 do 8 powoduje, że każda utrata punktów może skutkować drastycznym spadkiem w ligowej tabeli.

Na szczęście Chrobry Głogów udźwignął presję i w wyjazdowym starciu z ŁKS-em Łódź wywiózł komplet punktów. W spotkaniu tym częściej przy piłce utrzymywali się łodzianie, a nawet strzelili bramkę. Analiza VAR pokazała jednak, że gol został zdobyty nieprzepisowo, co poskutkowało jego anulowaniem.

W końcowej fazie gry, to Chrobry wykazał się mocną psychiką, a zwycięską bramkę zdobył Jaka Kolenc. Ostatecznie ŁKS nie zdążył odpowiedzieć na tę bramkę, a Chrobry umocnił się w tabeli na 5 miejscu.