Nielegalna wycinka wciąż jest przestępstwem, które często staje się obiektem interwencji służb mundurowych. Tym razem do takiego zdarzenia doszło w Rudnej, w powiecie lubińskim.

29-letni mężczyzna ukradł z lasu drewno o zawrotnej wartości 70 tysięcy złotych. Szacuje się, że łącznie jego łupem padło ponad 100 drzew.

Zobacz też: Lubin. Pociągi pomiędzy Raszówką a Lubinem nie kursują. Powód? Ukradziono trakcję

Policjanci z Komisariatu Policji w Rudnej już od dłuższego czasu pracowali nad tą sprawą. Według zebranych przez nich informacji, złodziej wycinał przede wszystkim dęby oraz sosny.

Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności

Gdy mundurowi wpadli na trop złodzieja, udało im się odkryć, że za sprawę odpowiada 29-letni mężczyzna. Szybko okazało się, że 29-latek nie ma dokumentów, które mogłyby poświadczyć o tym, że kupił tak duże ilości drewna. Ponadto, udało im się ujawnić, że skradzione dobra zdążył on już sprzedać na opał.

Zobacz też: Lubin. Włamał się do samochodu. Policjantów próbował oszukać tym… że śpi

Teraz złodzieja czeka cela w areszcie. Został on już zatrzymany i będzie czekał na swój wyrok. Za kradzież drewna grozi mu kara nawet do 5 lat więzienia.