W 8 kolejce Ekstraklasy punktowało jedynie Zagłębie Lubin. Miedź Legnica po raz kolejny w tym sezonie musiała uznać wyższość rywala, a to oznacza, że sytuacja Miedzianki staje się z kolejki na kolejkę gorsza.

Więcej szczęścia miało Zagłębie, które co prawda wypuściło z rąk zwycięstwo, lecz przynajmniej dopisało jeden punkt do ligowej tabeli. Dzięki temu Miedziowi zajmują 15 miejsce w tabeli, które jest ostatnim poza strefą spadkową.

Jak wyglądały starcia drużyn z Zagłębia Miedziowego?

Strata zwycięstwa w ostatnich minutach

Nierzadko zdarza się tak, że w meczu gra tak naprawdę jedna drużyna, a mimo tego nie zdobywa ona kompletu oczek – tak też było w starciu Zagłębia z Jagiellonią.

Drużyna z Lubina dyktowała tempo gry i raz po raz szturmowała bramkę strzeżoną przez Alomerovica. Ciągły napór na rywala przyniósł jednak skutek w 59. minucie meczu. Tomasz Makowski zdobył bramkę dla Zagłębia, czym wyprowadził Miedziowych na prowadzenie.

Zobacz też: Miedziowe w Ekstraklasie – Zagłębie ze zwycięstwem, Miedź przegrywa u siebie

W 85. minucie jednak skończyła się sielanka, a nieskuteczność Miedziowych się zemściła. Do wyrównania doprowadził Maciej Bortniczuk. Po tej bramce obydwu drużynom zabrakło czasu na przechylenie szali zwycięstwa na swoją stronę. W efekcie – ekipy podzieliły się punktami.

Miedź dalej w strefie spadkowej

Miedź Legnica dalej boryka się z ogromnym problemem w swojej grze – podopieczni Wojciecha Lobodzińskiego świetnie zaczynają mecze, lecz potem nie potrafią utrzymać wyniku.

Tym razem było tak samo. Olaf Kobacki już w 19. minucie wyprowadził Miedziankę na prowadzenie. Potem wynik podwyższył Chuka, lecz gol został zdobyty nieprzepisowo, a to spowodowało interwencje VARu.

Zobacz też: Miedź Legnica zaprasza dzieci z Ukrainy na bezpłatne treningi

Wynik wyrównał Constantin Reiner w 42 minucie, a to zwiastowało ciekawą drugą odsłonę meczu. Ta jednak przebiegała pod dyktando Piasta Gliwice, który tworzył o wiele groźniejsze sytuacje niż Miedź. Przyniosło to efekt w 66. minucie – Jakub Czerwiński dał ekipie z Gliwic prowadzenie. Od tego momentu wynik nie uległ już zmianie i to Piast mógł cieszyć się trzema punktami.